Nie pobiegłem dziś półmaratonu w Wiązownej. Zabrakło mi 24 godzin do pełnego zdrowia i przynajmniej jednego rozsądnego treningu. Ostatni miałem w poniedziałek wieczorem, więc nie było sensu dziś startować. To dla mnie zupełnie nowe biegowe doświadczenie – opuścić bieg z powodu zdrowia. Nie chciałem ryzykować m.in. dlatego, że w najbliższych dniach i tygodniach przybędzie mi najprawdopodobniej trochę nowych obowiązków pozabiegowych, które wymagają ode mnie 100% zdrowia. Dzisiejszy półmaraton i tak traktowałem jako start treningowy i kontrolny – mimo wszystko „niesmak pozostał”:) Po prostu powtarzam sobie jak mantrę, że „odpoczynek to też trening” i planuje dalej. Mam nadzieję, że wszystkim biegaczom w Wiązownej dopisało szczęście – mimo że pogoda (bardzo mocny wiatr) musiał strasznie im tam dokuczać.
Ale w świecie biegowym dzieje się naprawdę sporo. Oto kilka biegowych newsów, które zwróciły moją uwagę:
– W Hong Kongu swoją przygodę z zawodami biegowymi zakończył dziś najstarszy maratończyk świata Fauja Singh, 101 letni Sikh z brytyjskim paszportem. Pobiegł zawody na 10 km w Hong Kongu. Fauja zawsze podkreślał, że jego dieta wegetariańska jest jednym ze źródeł sukcesów w bieganiu.
[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=z4hhokgJmqY]
– A jeśli jesteśmy w Hong Kongu to team Salomona wypuścił kolejny świetny film o bieganiu. Tym razem padło na zawody właśnie w Hong Kongu. Dobrze zmontowane, miłe dla oka. Dodatkowy punkt za pokazywanie innych marek biegowych.
[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=YHNnFzam7C8]
– Już za tydzień, bo 3 marca, startuje w Meksyku jeden z najbardziej znanych ultramaratonów – Copper Canyon Ultramarathon. Impreza, która jest marzeniem chyba każdego ultrasa, znana głównie dzięki książce „Urodzeni Biegacze”. W tym roku będzie to specjalna edycja biegu. Wszystko przez tragiczną śmierć, słynnego Caballo Blanco, twórcy i pomysłodawcy tego ultramaratonu, który zmarł w marcu ubiegłego roku. Z tego smutnego, powodu nazwę imprezy zmieniono na „Caballo Blanco Ultramarathon”.
[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=qpggLALIgqw]
– No i dziś w Nowym Orleanie Mo Farah biegnie* półmaraton.
* Mo Farah wygrał półmaraton w Nowym Orleanie. Jego czas to 1h1min.